7.11.07

A. Warhol

The movies make emotions look so strong an real, whereas when thing really do happen to you, it's like watching television- you don't feel anything.

Obejrzałem dzisiaj film Plac Zbawiciela. I nie wiem co powiedzieć! Nie potrafiłem wzbudzić krzty sympatii do żadnego z bohaterów (poza Dawidem- starszym z synków, rzecz jasna). Mimo to nie mogłem się powstrzymać przed porównywaniem, przyrównywaniem i odnoszeniem wydarzeń filmowych do mojego własnego życia. Jakim byłbym ojcem/meżem? Czy potrafiłbym spiąć przysłowiowe pośladki i wziąć sprawy w swoje ręce? To są fundamentalne pytania, a ten film nie został stworzony po to, by na nie odpowiadać. On ma je wywoływać, dzięki zwalniamy, zatrzymujemy się, spoglądamy w głąb siebie (jakkolwiek by to nie brzmiało).
Polecam.

Brak komentarzy: